Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 17:29, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
cvbnvc
bnv |
|
|
Remiz |
Wysłany: Śro 15:18, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
Strażnik popatrzał na Luantrisa i powiedział:
-Chwila. A potem zawołał.
-Nowicjusz podejdź tu nachwile. Podeszedł pewien człowiek i powiedział:
-O co chodzi?
Strażnik:-Idź do Heldofara i zapytaj się go czy tego leśnego pana przysyła do komnat! - Rozkazał Strażnik.
Pięc minut później.
-Strażniku Heldofar kazał Ci to przekazac. Nowicjusz dał strażnikowi pewien list. Strażnik otworzył i zaczął czytac. Po chwili powiedział:
-Ok stary, jak masz runę to właź. Mówiąc to odsunął się od drzwi z miejscem na artefakt.
|
|
|
Szczotas |
Wysłany: Pią 11:45, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Tak jest prosze pana, on mnie przyslal, a teraz do rzeczy, wpuscisz mnie czy nie ?
Patrze na straznika i nie jestem pewny czy dobrze powiedzialem.. |
|
|
Remiz |
Wysłany: Pią 8:25, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
Strażnik znowu zapytał
-A po co tam chcesz wejśc?
-Czy przysyła Ciebie ten oto mag? - (wyciąga kartke a tam narysowany Heldofar) pokazuje kartkę. |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Pią 7:33, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Witam mosni pana, prosze mnie przepuscic, mam wazna sprawe do zalatwienia, ale jest to tajne.
Patrze na straznika 'z gory' i czekam na odpowiedz. |
|
|
Remiz |
Wysłany: Czw 21:06, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Luantris zeszedł na dół. Był tam strażnik stojący
przed drzwiami z miejscem na wsadzenie runy.
-Hej ty czego tu szukasz? - zapytał strażnik przychrypniętym głosem. |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Czw 13:16, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Tak jest, dziekuje Ci starcze. Wiem co dalej robic. Zegnaj, i jeszcze raz dziekuje
Powiedzialem i wyszedlem z budynku, potem wszedlem do zamku.
Kieruje sie w strone schodow prowadzacych na dol. |
|
|
Remiz |
Wysłany: Czw 12:18, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Aa Arcos. Temu staremu capowi nie chce się ruszyc. . Heldofar potrzedł do pewnej szafki, otworzył ją wyciągnął jakiś przedmiot i powiedział:
-Proszę oto ona, mam nadzieje że wiesz co masz dalej robic? - powiedzial Heldofar, odwrócił się i zaczął czytac księgę leżacą na drewnianym stojaku. |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Czw 7:56, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Spogladam na postac stojaca przedemna i mowie spokojnie:
-Przysyla mnie Arcos, mowil ze potrzebuje od Ciebie pewna rune, lecz on sam nie moze tu przyjsc. Mozesz mi ja wreczyc ? |
|
|
Remiz |
Wysłany: Śro 19:59, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
-Tak to ja, o co chodzi? I jaki elf Cie przysyła? - powiedział spokojnie Heldofar. |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Śro 18:07, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Witam, czy na imie Ci Heldofar ? Przysyla mnie pewien elf
Nie pewny co powiedzialem czekam na odpiedz |
|
|
Remiz |
Wysłany: Śro 14:15, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Luantris idzie dalej spotyka starego mrocznego elfa w szacie maga.
-Hej ty, pierwszy raz Cie tu widzę. Czego chcesz? |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Śro 14:12, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Hej hej ! Prosze nie mowic do mnie takim tonem
Jestem w zamku, ide do budynku z dużym baldachimem który leży obok zamku.
Wchodze do budynku i kieruje sie w strone schodow. |
|
|
Remiz |
Wysłany: Śro 14:09, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Strażnik zerka na dokument. Po chwili mówi:
-Otwierac!!! - po czym brama się otworzyła.
-A teraz właź!. |
|
|
Szczotas |
Wysłany: Śro 14:07, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
- Hmm, trudne zadanie, lecz nie potrzebuje tej tarczy czy miecza, poradze sobie, uwiez mi
Po czym odlozylem orez i poszedlem do Siedziby Wielkiego Bractwa.
Podchodze do wejscia i mowie straznikowi:
Prosze mnie przepuscic do zamku, mam otoz dokument udanego testu, prosze a oto i on.
Pokazuje straznikowi dokument. |
|
|